Sawa - 2007-02-22 12:52:01

Wiadomo, ze ja się do postaci odgrywanych na sesjach średnio przywiązuję, bo karty gubię, ale :D
Kocham niziołki, wiadomo dlaczego. bo są niziołakmi :D
Ach... jak mi dobrze było na Orkonie :D Niziołka nikt nie ruszy... Każdy się lituje :D
Zachowałam komplet pasków, mówiłam, ze Rawelin jest moim ojcem... Nikt mnie nie bił, dysponowałam poteżna mocą (kraść mogłam :P) I to imię... Osu Bestiacha ;)

Ach...

To Hyde Park, to se moge poswirować. A wasze ulubione postacie, rasy, scenki, wspomnienia? :D

Wilk - 2007-02-22 22:38:59

OoOoOoO to ja opowiem!! Niziołki to taki syf ze po prostu nigdy do teama nie biore :D To tak BTW bylo. Co do rasy to roznie mam, zalezy akurat kogo wole, bo czasem stawam na wojownikow a czasem zlodziei, czyli odpowiednio krasnoludy i elfow :D Tak ze te dwie rasy i klasy... A jesli idzie o wspomnienia, to mam takie dwa z sesji:

Wchodzicie do domku wiedzmy pod sufitem widzicie zawieszone...
- Jelita!
- Flaki!
- Wedzone małe dzieci!!!

A drugie:
Widzicie wielkiego stalowego potwora, olbrzyma. To golem. Jego oczy orzywaja, zapalaja sie na zielono...
- (wtracenie gracza)  A potem na zolto i czerwono, pewnie robil za sygnalizator na skrzyzowaniu :D:D:D

Gniewomir - 2007-02-23 12:30:37

Niziołki żądzą! Przeszwedłem samotnym niziołkiem BG1, śiwetna klimatyczna rasa. No i ludzie oczywiście. najfajniejsza z ras, taka nie typowa. Nikt znaczy się nią nie gra. Każdy woli Elfy(poza kilkoma zapaleńcami krasnali)                                                                                                                         Elfy na złodzieji. Tak jest! Smoki na Palladynów! A półorki na Bardów! Zawsze myślałem że Elfy to dobre stworzonka i profesja wiążąca się z ogólnie pojętym ZŁOdziejstwem jest pewną Hipokryzją. Ale to tylko mój stetryczały pogląd. W niektórych kręgach Elfy to przecież najbardziej krwiożercze i wyuzdane stwory :p. Myślałem że poto ktoś wymyślił mroczne elfy by nie obdażać elfów światła złym charakterem. A cóż. Dzisiaj modelem jest nibynawrócony pseudodobry pseudodrow pseudołowca Drizzt(pseudo pisaża Salvatora).

Darkalin - 2007-02-23 16:03:25

Macie swoje typy , to dobrze o was znaczy, wiecie co lubicie i na co postawicie w cieżkich chwilach sesji/larpów/gier wirtualnych.

Jeżeli chodzi o mnie

To nie wywyższam  jakiejkolwiek z ras (mimo tego co niektórzy myślą)

Ha nawet uwazam ze granie roznymi rasami jest bardzo wskazane !
Bo wkoncu zróżnicowanie wiąże się z rozwojem  poszerzaniem swego doświadczenia życiowego i rozwijaniem swojego Ja. Oczywiscie  nie twierdze ze zycie polega tylko na fantazji.
Moje dotychczasowe doswiadczenie  to Krasnal Elfka kilku ludzi ,  nie gralem nigdy niziolkami orkami i półelfami  raz gralem  zywiolakiem .
Co mi sie w tym podoba ?
To że za kazdym razem moge byc kims calkowicie innym ( mimo to ze nie da sie grac calkowicie odmiennie ze wzgledu na charakter i temperament gracza)
granie kobietami to świetna sprawa .
Dzieki temu czasem mozna wywnioskowac wiele waznych  elementów ktore przydadza sie w przyszlosci
.   Ale to moje spostrzezenia
Odtwarzanie ról to nie tylko tępe granie
to życie

Nalthei - 2007-02-23 21:04:11

Ta odgrywanie co rusz innej postaci jest naprawde świetne, choć w moim dorobku jest najwięcej elfów to mam na swoim koncie także kilku ludzi, półelfkę no i kotołaka, a nawet krasnoludzką kaplankę :D

Darkalin - 2007-02-23 21:30:50

jednakże musze zaznaczyć  iz,
moją ulubioną postacią była kobieta

tak !Puai Piti
Elficka kapłanka Talosa(Baelana)
poprostu kwintesencja mojego grania 
nie dość ze zły elf ( nocny z rasy)  to jeszcze kaplan nie elfiego boga odrzucona przez swoich i ścigana przez wielu. Kaleka ale potężna  ha!

Gniewomir - 2007-02-23 21:33:52

A SEINOR?

Darkalin - 2007-02-23 21:40:00

Seinor to za dużo bólu i cierpień by mógł zostać moją ulubioną postacią , mimo to  jest to naprawde barwna postać z barwną historią , i czarna przyszłością

Shinigami - 2007-02-23 22:13:01

Ech... Jakoś tu nie wesoło. Moi postaci są zazwyczaj zwariowane i doprowadzają Majstrów Gry do szleństwa. Lubię Elfy, Półelfy, ale Ludźmi też nie gardzę. Postaci nigdy nie są dobre, nawet jeśli MG twierdzi, że nie toleruje złych to po kilku sesjach mam zły charakter i kłuce się z każdym w drużynie. Teraz gram Półelfem łowcą, mały opis:

Potężnej postury półelf, wzrost ponad 190cm. Waga też jak na elfa duża - 85 kg. Blada cera, długie biało-srebrne włosy sięgające ciut za pas(czyli zasłaniają pewną szlachetną część ciała). I oczy bez źrenic i tęczówki czyli po prostu czarne. Do tego znany w drużynie jako pijak(przepił krasnala), kleptoman(kradnie lepiej niż złodziej), oszust(cała drużyna chce odzyskać należące im rzeczy z zadań, ale i tak im nie oddam) oraz jako mistrz łuku i dwóch mieczy.

Darkalin - 2007-02-23 22:37:14

innaczej mówiąc wszystko w jednym

kocham takie postacie....
(zabijać)

Gniewomir - 2007-02-23 22:41:23

Tak, dwa sejmitary, lawendowe sadzawki oczu, jakie to orginalne...

Darkalin - 2007-02-23 22:57:10

No dobrze jak juz opisujemy wygląd i charakter to opisze swoje 3 postaci.

Harad Brightaxe
Krasnolud Tarczowy

Siepacz klanu Brightaxe'ów

wesoly lubiejący popić z ciętym dowcipem poszukiwacz guza (przewaznie w tawernie)
znalazł w swoim zyciu kilka celów ( postanowił  wywalczyć sobie chwałę poprzez mordowanie złych istot) i oczywiscie  zbieranie  to mocniejszych artefaktów , uwielbiał sie nabijać ( pamieta ktos KalaHa ? ) KIEłBACHA !

mały krępy  rudy z toporkiem to ON :)

Puai Piti
Nocna elfka  (możliwe że w linii jej przodków były istoty zrodzone z magii)
utalentowana magicznie zła dziewczyna postanowila pouścić  monotonne życie nocnych
i utorować sobie drogę do chwały poprzez śmierć zniszczenie i terror .
Zła do szpiku okrutna i zimna  elfia kobieta .
Aktualnie osłabiona bez lewej dłoni i ślepa  kroczy przez Toril w poszukiwaniu swojej przeszłości.
Blada  niska  słabo zbudowana  , z przerażającym spojżeniem.


no i wkoncu Seinor Biały
rybak syn wieśniaków
czlowiek
miał żonę ale zmarła (zabito ją) przez zaraze
on sam  w strachu oddał się w ręce alchemika by przestrzec się zarazy ( co spowodowało  potem  uraz mózgu)
został ujęty do niewoli i sprzedany na walki na Arenie
.Przeżył i stał się " małpim wojownikiem"  nie lubianym przez nikogo ze względu na typowy styl walki.
Uznawany za zbója i zabójce kroczył z "drużyną" by ratować świat (drużyna byla rożnych poglądów)
nawet mu sie zmarło ale został wskrzeszony
aktualnie  ma 180cm wzrostu ma kilka blizn jedno pobielałe z lekka oko i mithrilową maske na prawej czesci twarzy .
Jest szczęśliwym mężem druzynowej kapłanki Andathy Delei.
To tyle (mało szczegółowo ale książki nie piszę :) )

Shinigami - 2007-02-23 22:58:03

Darkalin - o co ci chodzi?? Lubisz takimi postaciami zabijać??? Czy zabijać takie postacie???

Aesandill co ty masz do wojowników z dwiema broniami. Drizzd jest dobrym przykładem na szermierza władającego dwiema brońmi, nawet Anakin walczył w II episodzie 2 mieczami świetlnymi i dorównywał Dooku, który był mistrzem II formy - Makashi. A jego synek Luke też potrafił walczyć dwoma mieczami naprzykład kiedy ratował swego siostrzeńca Jecena z rąk Yuzhan Vongów.

Darkalin - 2007-02-23 23:01:51

definitywnie uwielbiam zabijac takie  biedne skrzywdzone przez los  istoty

Gniewomir - 2007-02-23 23:05:54

Ok, wymiękam. Drizzt cudo! Przyznaje się do błedu. Przekonałeś mnie... tym tekstem do Darkalina... He he. Wymiękam. Jedna nieścisłoś, Drzzit jest łowcą, he he. nie szermirzem. A może szermierzem. A gdzie on ma łuk? łowcy. Nie ma, cholera, coś mi się kręci. Dwa sejmitary do polowań!

Sawa - 2007-02-24 00:11:04

Też przeszłam niziołkiem BG1... Tylko to wogóle kiedykolwiek przeszłam :/
Kurczę, teraz chcę pograć moją łowczynią! Ostatnio mi się nie rozwinęła, zakombinowałam za mocno... KIEDY SESJA ? :D

Wilk - 2007-02-24 15:49:23

Nie wiem o co chodzi, juz mam low hp i nie wiem co mam robic... UHnalem sie od razu i mam juz zielone zycie.... (wie ktos skad to :P)

A tak powaznie? TO sie zgodze z Darkalinem :D Dobra postac to nie jest postac ktora efektownie wyglada (o patrzecie jaki ze mnie srebrnowlosy elf z dwoma mieczami uhahuha!! aj jak mi sie swieci plytowa!!) tylko taka, ktora efektownie zabija.... Biegaj biegaj w plyowie z dwoma mieczami, moj zamiatacz +10 (a tak +10 i mowie teraz o mojej postaci w NW a nie w sesji) i tak Cie dopadnie ktoregos dnia. Unikaj cienia :D

A w drugiej łapie to dopiero mam masakre mistrzu...

Signed by Wilk

Shinigami - 2007-02-24 21:44:27

Darkalin napisał:

definitywnie uwielbiam zabijac takie  biedne skrzywdzone przez los  istoty

Ech Darkalin, z tego co przeczytałem to twoje postacie są pokrzywdzone przez los.
Harad Brightaxe typowa, że tak powiem noobowska postać. Też mi cele: zabijanie złych postaci oraz zbieranie artefaktów. Takie cele ja miałem kiedy pierwszy raz grałem w RPG i po 30 minutach stwierdziłem, że to zbyt prymitywne i dziecinne.
Puai Piti - kapłanka kaleka :D
Seinor Biały - też mi coś, biedny facet ze strachu oddał się alchemikowi, że tak powiem facet bez jaj. Mało tego, on nawet zginął - to mi nigdy jeszcze się nie przytrafiło.

---------------------------------------

Aesandill-Strażnik Ognia napisał:

Ok, wymiękam. Drizzt cudo! Przyznaje się do błedu. Przekonałeś mnie... tym tekstem do Darkalina... He he. Wymiękam. Jedna nieścisłoś, Drzzit jest łowcą, he he. nie szermirzem. A może szermierzem. A gdzie on ma łuk? łowcy. Nie ma, cholera, coś mi się kręci. Dwa sejmitary do polowań!

Co ty masz do tego drowa. Jest łowcą, ale nie musi nosić łuku. On przecież dorastał w Podmroku, dużo krętych tuneli. A do tego można jeszcze odwołać się do filozofii Drowów - oni wolą być twarzą w twarz ze swą ofiarą i widzieć jak umiera. A tak w ogóle to nie każdy łowca musi łazić po lesie, być dobry dla zwierząt i takie tam i do tego mieć jeszcze ŁUK!!!

----------------------------------------

Wilk ja po prostu lubię dobrze wyglądać w każdej sesji RPG i lubię taki wygląd. Tylko czasami wprowadzam do niego jakieś modyfikacje. A tak w ogóle czy ja mówiłem, że biegam z mieczem +10 i w płytowej zbroi??????

Darkalin - 2007-02-24 22:20:05

Ciekawi mnie to ze  Twoim zdaniem wszystkie moje opisane postaci ktore są zbyt normalne , i maja w swoim zyciorysie cos takiego jak uczucia i sumienie  , są noobowskie .
wyglada na to ze mam do czynienia z osoba wychowana na  plasticu
Rpg to nie tylko najlepszy miecz najlepszy w grupie i najlepszy we wszystkim 
Rpg to odgrywanie ról to wczucie sie w postać prawdziwą( w danym świecie)  zyjącą i mającą swoj temperament , a nie  miejsce do  urzeczywistniania swoich  niedociągnięc z zycia doczesnego.
To juz nie moj problem ze płytko postrzegasz to co ja uwazam za bardzo ważne
po prostu nie dorosłeś do tego co chciałem zaprezentować.  Moze kiedys .

I nie musisz sie denerwować ani  ripost stosować.  Nie miałem na celu Cię obrazić  a jedynie pokazać Tobie jak pięknie mozna grać.
Puai jest kaleką bo  miala wiele przygód
Harad nie żyje
A Seinor jest wskrzeszeńcem , bo wierna przyjaciółka  dosłownie przekupiła bóstwo...

Wszystko to kwestia  inteligencji  wyobraźni i chęci .
Rpg jest dla kreatywnych a nie dla zakompleksionych i szukających  upustu .

xaos

Shinigami - 2007-02-24 22:39:19

OMG
Po pierwsze nie powiedziałem, że wszystkie postacie są noobowskie!
Po drugie wcale nie chcę być najlepszy. Nie raz jest, że mocno dostaje tylko po to żeby uratować innego gracza(którego sam czasem przez przypadek postrzelę - cholerne rzuty)
Po trzecie masz racje, że RPG to odgrywanie ról, ale nie wczuwanie się w postać rzeczywistą. Gracz wczuwa się w postać stworzoną a potem kierowaną przez siebie. A co do niedociągnięć to nie masz racji. RPG daje możliwość bycia kimś kim nigdy nie będziemy w życiu codziennym i nie zamierzam podchodzić do tego aż tak poważnie. A tak w ogóle to nie ukrywam swych wad, zacznijmy od tego, że prawie ich nie mam. Tylko nie mów teraz, że uważam się za ideał. JA takim nie jestem, jestem świadomy swych wad i staram się je wyeliminować.
A co do dorastania to może ty nie dorosłeś, bo ja dorosłem!

Darkalin - 2007-02-24 23:04:48

jezeli nie zrozumiales tego co napisalem... to nie mamy o czym gadac, z twojej odpowiedzi wynika ze nie zrozumiales

i wciaz po twojej wypowiedzi nie zmieniam zdania .
Ludzie grajacy w rpg dla  dopieszczenia swojego Ego , nie chce miec wspolnego nic z takim typem ludzi.

To moje subiektywne stwierdzenie , kazdy gra dla swojego dobra, przyjemnosci ,zboczenia.
z tymi wadami to mnie rozbawiles narcyzie :)

takie powiedzenie przytocze:
Nim belkę w oku brata swego dojrzysz, bacz byś ty belki w oku swoim nie posiadał”
uwazam ze nie chce z tobą grać  jakich kolwiek papierowych sesji, nie zrozumielibysmy się ,gramy inaczej.
Ty dla radosnej siepaniny, ja dla zapomnienia

Shinigami - 2007-02-24 23:10:37

Nie skomentuje twego postu, a tak w ogóle już gram z pewną bandą zapaleńców i mi to wystarcza. Też nie chciałbym grać z tobą.
A co do narcyza zgodzę się z tobą tylko w 20%, tylko na tyle oceniam, że jestem narcyzem.
I jeszcze jedno - nie gram dla dopieszczenia swego ego, gram dla dobrej zabawy(swej i innych graczy). Nic nie wiesz o sesjach w których ja gram, więc nie wypowiadaj się aż tak pochopnie.

Darkalin - 2007-02-24 23:14:34

Uważam że ten Topic  dorósł już do zamknięcia

Shinigami - 2007-02-24 23:17:25

Szkoda, zaczynało być ciekawie.
A co do zapomnienia to polecam jakiś środek na przeczyszczenie, słyszałem, że po zażyciu zapomnisz o wszystkim.

www.wojsko.pun.pl www.narutowalka.pun.pl www.fenixclan.pun.pl www.przygody-w-berk.pun.pl www.poke-story.pun.pl